Chodź, urodzę Ci wiersz
Bękart lakoniczny
Matka – pesymistka
Ojciec – smutek metafizyczny
Chodź, zakochaj się we mnie
Weź ten wiersz na ręce
Utul dziecko niechciane
I koniecznie złam mi serce
Chodź, przytul wiersz do piersi
Napiszę o tym poemat
Urodzę Ci wiele wierszy
Powielę kolejny schemat
Chodź, zadaj mi ból
Weź co tylko chcesz
Spójrz mi głęboko w oczy
Zobaczysz jak rodzę wiersz
Chodź, spraw bym cierpiała
Ucałuj sieroty kosmiczne
Kochaj mnie bylejak
Rodzę brudny wiersz łykając łzy liryczne